Opracowali: Zofia Misiło, Katarzyna Stepaniak,

 

SCENARIUSZ BOŻONARODZENIOWY PT. „POLSKIE JASEŁKA”

 

( Stajenka Betlejemska, Matka Boża, żłóbek z Jezuskiem, Św. Józef, anioły, trójka dzieci przebrane za zwierzątka bawiące się w stajence obok żłóbka)

 

Śpiewają kolędę „Maleńka miłość w żłobie śpi”. Na podkładzie kolędy mówi anioł.

 

Anioł I:

            Hej ludzie! Słyszycie? Przyszedł do Was Bóg.

            Dla Was się narodził w lichej stajeneczce.

            Śpieszcie się, śpieszcie, aby Go powitać.

          Niech Jezus – Maleńka miłość ujrzy Was.

 

( Kolęda „Przybieżeli do Betlejem”, w czasie śpiewu wchodzą pasterze w strojach góralskich)

 

Przybieżeli do Betlejem pasterze,

grają skocznie Dzieciąteczku na lirze,

Chwała na wysokości,

chwała na wysokości,

A pokój na ziemi.

 

Oddawali swe ukłony w pokorze

Tobie, z serca ochotnego, o Boże!

Chwała na wysokości,

chwała na wysokości,

A pokój na ziemi.

 

Anioł II:

            Bogaty czy biedny, radosny czy smutny,

            Niech przyjdzie z pokłonem do Bożej Dzieciny.

Anioł I:

            Spójrzcie Aniołowie ( pokazuje na pasterzy)

            Oto pastuszkowie , pierwsi nowinę usłyszeli

            I zaraz do żłóbka przybieżeli. ( zwraca się do pasterzy)

            Skąd Was jasna gwiazda prowadzi?

Pasterz I:

            Z dalekiego kraju panie, przyszliśmy tu radzi.

            Obacyć jak się Maluśkiemu na świecie powodzi.

 

Pasterka śpiewa: „Oj  maluśki, maluśki

 

Pasterz II:

          Przyjmij Maryjo mój kożuch. Nie jest nowy, ale ciepły.

            Przykryj nim dzieciątko.

Pasterz I:

            Ja przyprowadziłem to małe jagniątko.

Pasterka: A ja kobiałeckę ze świeżym oscypkiem i smacnym masełeckiem.

 

Anioł II:

            Gdzie leży ta kraina, z której wywodzą się tak szczerzy ludzie?

 

Pasterze śpiewają kolędę  Dnia jednego

 

Pasterz III:

            Hej, zebyś Ty Jezusku

            Tam łu nos się narodził

            Daleko łod Betlejem

            Po górach byś se chodził.

         He,j górol byłbyś górol

            Hej łod samiuśkich Tater

            Hej dyscyk by cie kąpał,

            Hej, wykołysoł wiater.

 

Pasterka:

Tam śnieżek bielusieńki, ładniuteńko lezy,

I każdziuśki tam cłowiek

W Ciebie Jezu wierzy.

Pasterz I:

Polubiłbyś bardzo, te nase widoki.

Rozłożysty Giewont, Hale, Kasprowy,

Nasze Morskie Oko.

(  Ze śpiewem na melodię kolędy :,,Dzisiaj w Betlejem” wchodzą dzieci  przebrane za :

 I – przez ramię ma przewieszoną biało-czerwoną flagę symbolizującą Polskę

II – rycerz ( może być w stroju Turka tak jak na Wielkanoc )

III – Kujawianka

IV – Górnik

V – Marynarz

VI – Krakowianka

VII Ślązaczka

            Dzisiaj nad Polską, dzisiaj nad Polską, wesoła nowina,

            Bo w sercach naszych, bo w sercach naszych

            Chrystus żyć zaczyna.

            Chrystus się rodzi, świat oswobodzi,

            Miłość się budzi, ogarnia ludzi,

            Serca nam rozpali, byśmy Go kochali

            Cuda, cuda ogłaszali.(2 razy)

Polska:

            Z dalekiej Polski idziemy, droga była trudna, daleka.

            Ale każdy Polak na Twe przyjście Panie z utęsknieniem czeka.

            Wraz z nami cały kraj w pokorze się zbliża.

            Polska zawsze wierna Ci była, od żłóbka do krzyża.

 

Rycerz:

            Dziś składamy Ci Jezu, od naszej Ojczyzny

            Dary Tobie najmilsze – serca wierne i czyste.

 

Kujawianka:

            Idziemy do Ciebie Jezu z Kujaw pięknych

            Gdzie słońcem się mieni i złotym kłosem – zboże,

            Nasz chleb powszedni. Przyjmij bochen chleba,

            Od serc naszych wdzięcznych. ( składa okrągły bochen chleba)

 

Górnik: Ze Śląska w darze węgiel przynoszą górnicy.

            Ciężką pracą zdobyty, w pocie, w podziemnej ciemnicy.

            Od jego ciepła serca, co toną

W ciemności grzechu – czystością zapłoną.

 

 

Ślązaczka: ( śpiewa na melodię „Gdybym to ja miała skrzydełka jak gąska”)

            Gdybym to ja miała skrzydełka jak gąska

            Poleciałabym ja do Ciebie ze Śląska.

            Lecę ponad wody, lecę ponad gaje,

            Przed Tobą Mój Jezu, z pokłonem dziś staję.

Serca nasze czyste, przyjmij Jezu drogi

            Wejdź prosim cię szczerze w nasze skromne progi.

            Przybądź na Mazowsze, przybądź także w góry,

            Proszą Cię dziewczęta, wierne Tobie córy.

 

Marynarz:

            Jezu, Tyś wybierał na swych uczniów prostych rybaków.

            Znajdziesz ich wielu wśród wiernych Polaków.

            Oto ryby złowione w polskim Bałtyku. Przyjmij je w darze,

            Bo bardzo Cię kochają polscy marynarze.

 

 

 

Krakowianka:

            Przyjdź o Jezu, i zamieszkaj z nami,

            Dobrze Ci będzie między Polakami.

            Kraków Ci wierny, zawsze i wszędzie.

            Bo my pamiętamy Papieża orędzie.

            Z naszej Polskiej Ziemi jest Twój Pomazaniec,

            Który w Watykanie mieszka jak wygnaniec.

            On to wskazał światu drogę do Twej  Mamy.

            Czy młody, czy stary – wszyscy go kochamy.

 

Kolęda: „Pójdźmy wszyscy do stajenki

 

Pójdźmy wszyscy do stajenki,

do Jezusa i Panienki,

powitajmy Maleńkiego

i Maryję, Matkę Jego.

 

Witaj, Jezu ukochany,

Od patriarchów czekany,

Od proroków ogłoszony,

Od narodów upragniony.

Dziecko I: (z tornistrem)

            O, Dzieciątko Boże, w ubogiej stajence,

            Przyjmij nasze słowa, przyjmij nasze serca.

            Dziękuję Ci Jezuniu, że chodzę do szkoły.

            Za wiosnę, za lato, cały rok wesoły.

            Za słońce na niebie, co tak jasno świeci.

            Za jesień i zimę, świat, w śnieżnej zamieci.

            Przyjmij dziś Dzieciątko narodzone w żłobie,

            Moje czyste serce – daję je dziś Tobie.

            Aby Cię ucieszyć Jezuniu kochany

wszyscy jednym chórem kolędę śpiewamy.

Kolęda: „Bóg się rodzi”

         Bóg się rodzi, moc truchleje,

         Pan niebiosów obnażony?

         Ogień krzepnie, blask ciemnieje,

         Ma granice Nieskończony:

         Wzgardzony okryty chwałą,

         Śmiertelny Król nad wiekami?

         A Słowo ciałem się stało,

         i mieszkało między nami.

        

        

        Cóż masz, niebo nad ziemiany?

         Bóg porzucił szczęście swoje,

        Wszedł między lud ukochany,

        Dzieląc z nim trudy i znoje,

        Niemało cierpiał, niemało,

       Żeśmy byli winni sami,

       A słowo ciałem się stało

       i mieszkało między nami.

 

 

Dziecko II w stroju regionalnym:

            Czemuś się Jezuniu nie narodził wiosną?

            Na gniewczyńskiej ziemi. Tam na łąkach piękne kwiaty rosną.

            Ze złocistych mleczów koronkę i wianek,

            Splotłabym Ci na Twą główkę, Dzieciątko kochane.

            Niechby Ci pachniały swoją świeżą wonią,

            Co nad naszą Mleczką w srebrnej rosie płoną.

            Narwałabym Ci bukiet świeżutkich kaczeńcy,

            I pierwiosnków z parku przyniosła naręcze.

 

Dziecko I:

            Twoja Matuleńka siadłaby przed domem,

            Ciepły wiatr wiosenny powiałby z pokłonem.

            Świeciłoby słonko, nóżki by Ci grzało.

            Pieluszki suszyło, włoski całowało.

            Gdyby to ujrzały w górze wszystkie ptaki,

            Byłaby kapela podniebnych śpiewaków.

 

Dziecko III:

            A szare gołębie przyszłyby piechotą

            Byś je brał do rączki, bawił się z ochotą.

            A z Gniewczyny dzieci wzięłyby Cię w koło,

            Byłaby Jezuniu zabawa wesoła.

            Uśmiechnęłaby się Mateńka Najświętsza,

            Ze świętym Józefem – to radość największa.

            Ale Ty Dzieciątko leżysz w zimnym żłobie.

            Słońce Ci nie świeci, ptak nie śpiewa Tobie.

 

 

 

 

 

 

Dziecko II:

         Lecz my Cię kochamy, my z gniewczyńskiej ziemi.

         Żeby Cię ucieszyć, śpiewać Ci będziemy.

            Niech płynie kolęda lulajże mi lulaj,

            A Ty go Matulu w sen słodki utulaj.

( śpiewają kolędę „Lulajże, Jezuniu”)

 

 

Lulajże, Jezuniu, moja perełko,

Lulaj, ulubione me pieścidełko.

Lulajże, Jezuniu, lulajże, lulaj,

A Ty Go Matulu, w płaczu utulaj.

 

Zamknijże znużone płaczem powieczki,

Utulże zemdlone łkaniem usteczki.

Lulajże, Jezuniu, lulajże, lulaj,

a, Ty Go Matulu, w płaczu utulaj.

 

Polska:

            Wiedzą dzieci polskie, kto szczęście dać może,

            Wśród burz dać moc i wytrwanie.

            ( zwraca się do Matki Bożej)

            Ufnie, więc Matko, daj nam Dziecię Boże.

            Daj Polsce Jezusa, serca niech się zbudzą,

            Znękane dziś, niech wznoszą się głowy,

            Radośnie żyć będą, chociaż się utrudzą.

            Polski Twój naród – naród Chrystusowy.

( Matka Boża podaje Polsce dzieciątko, wszyscy podchodzą do przodu                      

i śpiewają : „Podnieś rękę Boże dziecię”)

 

Podnieś rękę, Boże Dziecię,

Błogosław ojczyznę miłą,

W dobrych radach, dobrym bycie,

Wspieraj jej siłę swą siłą,

Dom nasz i majętność całą,

I wszystkie wioski z miastami,

A słowo ciałem się stało

i  mieszkało miedzy nami.